BRAVO TWO ZERO 05.03.09

Gość · Wysłany: Nie 17:46, 05 Kwi 2009 Temat postu: BRAVO TWO ZERO 05.03.09

Jak dla mnie było fajno....bieganie i strzelanie....tyralierą

kiedy zdjęcia??

klaudi

zdjęica yyyyyyyyyyyyy jak będą to będą

"w lini, w lini !!!!!! "

Balcer

Dobrze było

Freyu! A co to było to "nic się nie uda!", na maturę sobie to ściągnę.

Erni

Było fajnie,początek działania korpusu jakoś tak chaotycznie i dużo lepiej wychodziły nam akcje jako 105 JS, najlepsza akcja dla mnie pod barem, no i nie mogło oczywiście zabraknąć naszego ulubionego kolegi <img src=

)" border="0" /> fotki już są tam gdzie zawsze: [link widoczny dla zalogowanych]

Sea

Dobrze było ... Końcówka troche przymuliła ale strzelanka na duży plus.
"Debilu ty, debilu....."

Gość

Super było. Spodziewałem się czego innego i miło się zaskoczyłem

Dzięki za możliwość postrzelania.

krogul

Fajnie było, szkoda że częsć ludzi potraktowała to jako niedzielną jebankę i o 14 zwinęła d...

Pozdro dla Simple Jacka

Gość

Piosnka ta to Żywioły-Dołuj się!

A Simple Jack jak zwykle nie zawiódł:]

jabarek

hmm kto wami dowodził?

Erni

amroth dowodził całym korpusem

jabarek

a co robił Kuba?

klaudi

A nami Tomcajs - mi osobiście się nie podobało (komendy wydawane przez Toma narażały mnie zbyt często na porażke) może następnym razem

tomcajs

Kuba dowodził ziomkami z Krk i jakimis innymi jeszcze. generalnie wyzywał ich od debili, a jednego nawat "karnie" zastrzelił ;p.

Klaudi, a o które konkretnie Ci chodzi ?;p. I gdzie poświęcenie ?;p.

A manewry jak dla mnie w pytę :].

krogul

Tak zupełnie serio, to ja nie chcę się strzelać z gościem który strzela do swoich i wyzywa ludzi, bo w takiej sytuacji nie ręczę za siebie.
To jest niedopuszczalne i takie zjawiska należy traktować jako klasyczny "darwinizm".

P.S. Klaudi, wrzuć foty

Erni

Tom przekazywał rozkazy Amrotha a że te były "lekko dziwne" to tak wyszło.
Osobiście pozostałbym przy naszym systemie dowodzenia, korpus raczej sie nie sprawdza.Nawet zasadzka która nie do końca nam wyszła było dużo bardziej zgrana niż choćby pierwszy atak korpusu.